Takiego karnego jeszcze nie widzieliście. Gorzej zacząć się nie dało [WIDEO]

Spotkanie początkowo układało się na zdecydowaną korzyść Francuzek. "Les Bleues" już od 13. minuty grały w przewadze ze względu na czerwoną kartkę Kathrin Hendrich, a dwie minuty później wyszły na prowadzenie po bramce Grace Geyoro.

Niemki odpowiedziały w 25. minucie. Autorką bramki na 1:1 została pomocniczka Chelsea, Sjoeke Nusken, która wykończyła podanie Klary Buhl.

W drugiej połowie Nusken mogła skompletować dublet, lecz w 69. minucie gry zmarnowała rzut karny. Remis utrzymał się do końca spotkania. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, wobec czego o końcowym wyniku musiały zadecydować rzuty karne.

Wyznaczoną do pierwszej serii Francuzką była 32-letnia Amel Majri. Piłkarka Lyonu wpadła na specyficzny pomysł - wzięła ona wręcz "slalomowy" rozbieg, ustawiając się po prawej stronie od futbolówki.

Niemki zagrają o awans do wielkiego finału z Hiszpanią. Drugą parę półfinałową tworzą Anglia i Włochy. Oba spotkania odbędą się 22 i 23 lipca.