Tego gola trzeba zobaczyć! Arsenal znów na szczycie Premier League [WIDEO]

Arsenal podszedł do tego starcia po odpadnięciu z Ligi Mistrzów. W środę podopieczni Mikela Artety przegrali 0:1 z Bayernem Monachium i pożegnali się z europejskimi pucharami.

W meczu Champions League trener "The Gunners" wystawił na lewej obronie Takehiro Tomiyasu. Przeciwko Wolverhampton szansę od pierwszej minuty dostał jednak Jakub Kiwior.

"Kanonierzy" mogli szybko objąć prowadzenie na Molineux. Jose Sa skutecznie interweniował przy strzale Kaia Havertza. W kolejnej akcji Gabriel Jesus posłał piłkę obok słupka. W 11. minucie bramkarz "Wilków" obronił główkę Bukayo Saki. Trwał napór na bramkę gospodarzy. Sa złapał piłkę po uderzeniu Declana Rice'a, a Martin Odegaard przestrzelił.

W końcu nastąpiła ofensywna odpowiedź Wolves. Tawanda Chirewa oddał strzał z dystansu, futbolówka otarła się o Rice'a i wylądowała w rękawicach Davida Rayi. W 26. minucie Leandro Trossard skiksował przed bramką "Wilków".

W 34. minucie Kiwior dobrze uruchomił podaniem Jesusa. Brazylijczyk zepsuł akcję na lewym skrzydle. W pewnym momencie fatalnie zachował się Saliba, który podał prosto pod nogi Hugo Bueno. Hiszpan nie skorzystał z błędu, oddając bardzo niecelny strzał.

W 45. minucie wydawało się, że Leandro Trossard nie trafił czysto w piłkę, ale z tego zagrania wyszedł idealny strzał. Asystę zanotował Jesus, który wcześniej świetnie utrzymał piłkę, walcząc z Mattem Dohertym. Do przerwy "Kanonierzy" prowadzili 1:0.

W 56. minucie Sa wygrał pojedynek z Havertzem. Następnie Rice został zablokowany przed polem karnym. Przez większość drugiej połowy sukcesem londyńczyków było trzymanie Wolverhampton z dala od własnej bramki.

W 71. minucie Raya poradził sobie z próbą Mario Leminy. Pablo Sarabia próbował, ale również nie został bohaterem "Wilków". W doliczonym czasie Saka przeprowadził slalom między rywalami. Skrzydłowy zakończył solową akcję niecelnym strzałem.

Arsenal wygrał 2:0 i wskoczył na pierwsze miejsce w tabeli. "Kanonierzy" wyprzedzili Manchester City o jeden punkt, przy czym "Obywatele" mają do rozegrania jeden zaległy mecz.