Tego oczekuje Urban w spotkaniu z Maltą. "Z całym szacunkiem"

Kwalifikacje do mistrzostw świata powoli dobiegają końca. Piątkowy remis z Holandią (1:1) sprawił, że biało-czerwoni są coraz bliżej miejsca w I koszyku przed barażami o awans na przyszłoroczny mundial.

Aby stało się to faktem, zespół Jana Urbana musi w poniedziałek pokonać Maltę. Swoje mecze powinny ponadto wygrać Niemcy i Duńczycy, którzy wciąż mogą zepchnąć Polskę do drugiego koszyka.

Na konferencji prasowej do starcia z Maltą odniósł się selekcjoner reprezentacji Polski. Jak przyznał, mimo tego, że biało-czerwoni będą faworytem, oczekuje od swoich podopiecznych pełnego zaangażowania.

- Jutro chciałbym, żebyśmy podeszli do tego spotkania z takim nastawieniem, jak na mecz z Holandią. Z całym szacunkiem do reprezentacji Malty, my jesteśmy zdecydowanym faworytem, ale chwila rozluźnienia może sprawić przykrą niespodziankę - przyznał Urban.

- Takich przykładów jest mnóstwo, dzisiaj nikogo "na stojąco" się nie ogra. Umiejętność dobrego rozegrania spotkania, w którym jest się zdecydowanym faworytem, to też rozwój - podkreślił selekcjoner.

Początek spotkania z Maltą o godzinie 20:45. Jednocześnie będzie to ostatnie spotkanie biało-czerwonych w tych kwalifikacjach.