Ten Hag domaga się przeprosin za... TikToka. Rywale Manchesteru United naśmiewali się z Fernandesa [WIDEO]

W trakcie poprzedniej kolejki Premier League Manchester United zmierzył się z Fulham. Londyńczycy zaskoczyli faworytów i ostatecznie wygrali 2:1. Przy okazji w mediach społecznościowych wbili szpilę w Bruno Fernandesa.

Na oficjalnym TikToku Fulham znalazł się krótki prześmiewczy materiał. Pokazuje on teatralny upadek reprezentanta Portugalii, który domagał się odgwizdania rzutu wolnego przed polem karnym rywali. Gdy arbiter nie reagował, piłkarz podniósł się z murawy i kontynuował grę.

Zamieszczony materiał bardzo nie spodobał się Erikowi ten Hagowi. Trener "Czerwonych Diabłów" już wcześniej stawał w obronie swojego podopiecznego, gdyż ten jest regularnie krytykowany w mediach społecznościowych. O szczegółach przeczytacie TUTAJ.

Teraz zaś Holender odniósł się bezpośrednio do wspomnianego wcześniej TikToka. Szkoleniowiec uważa, że Fernandes zasługuje na przeprosiny ze strony Fulham. Działania londyńczyków określił zaś jako niepoważne.

- To absolutnie nie jest w porządku, aby klub wygłaszał takie oświadczenie, całkowicie nie na miejscu, złe. Powinni za to przeprosić - stwierdził, cytowany przez The Athletic.

Co ważne, Fernandes w istocie zmaga się z urazem. Mimo tego kapitan zespołu z Old Trafford zdołał zagrać w pucharowym meczu z Nottingham Forest, który Manchester United wygrał 1:0. W ćwierćfinale FA Cup "Czerwone Diabły" zmierzą się z Liverpoolem.