Thomas Tuchel skrytykował reformę Ligi Mistrzów. Mocne słowa szkoleniowca Chelsea

Oficjalnie nowa formuła rozgrywek ma obowiązywać od sezonu 2024/2025, ale już teraz mówi się o możliwym przyspieszeniu procesu zmian. Jak będzie wyglądała Liga Mistrzów po planowanych modyfikacjach? W skrócie - zagra w niej 36 drużyn, a klasyczną fazę grupową zastąpi “faza ligowa” - więcej pisaliśmy o tym TUTAJ.

Oznacza to kolejne zwiększenie liczby meczów w piłkarskim terminarzu. Taki pomysł nie podoba się szkoleniowcowi Chelsea - Thomasowi Tuchelowi.

- Nie jestem pewien czy mi się to podoba, ponieważ widzę tylko więcej meczów. W terminarzu, który mamy, ciężko się z tego cieszyć - stwierdził Niemiec.

Dalej Tuchel mówił już w nieco mocniejszym tonie.

- Wszystkie te dyskusje o Superlidze sprawiły, że zapomnieliśmy o nowym formacie Ligi Mistrzów. Czy pytali o to jakiegoś trenera? Nie sądzę. Nie pytali mnie. Czy pytali o to jakiegoś gracza? Nie sądzę - kontynuował

Tuchel zdaje sobie sprawę, że terminarz i tak napięty jest już do granic możliwości, a kolejne zmiany nie służą samym piłkarzom.

- Jest tak wiele nowych formatów. Mamy Ligę Narodów, niedługo mamy nowe mistrzostwa świata dla klubów, mamy więcej drużyn na mistrzostwach Europy latem. To po prostu coraz więcej spotkań, ale nie lepsza jakość - ocenił menedżer “The Blues”.

Dzisiejszy mecz Real Madryt - Chelsea rozpocznie się o godzinie 21.00. Rewanż zostanie rozegrany w przyszłym tygodniu.