Tłumy kibiców FC Barcelony pod Camp Nou przed hitem LM. Nie mogli wejść na trybuny, są przy stadionie [WIDEO]

Starcie wicemistrzów Hiszpanii z mistrzami Francji to najbardziej wyczekiwana rywalizacja w 1/8 finału Champions League. Jej pierwszy akt odbędzie się w stolicy Katalonii.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami na trybunach nie mogli zasiąść fani. Ma to oczywiście związek z pandemią koronawirusa i szeregiem obostrzeń. Niektóre drużyny musiały nawet przenieść domowe mecze na neutralne stadiony.

W przypadku "Barcy" takiej konieczności nie było, a podopieczni Ronalda Koemana będą mogli liczyć na wsparcie fanów, choć nie bezpośrednio z trybun. Prawdziwe tłumy zgromadziły się pod stadionem.

Nie brakuje rac, głośnego dopingu i przyśpiewek. Fani pojawili się blisko Camp Nou już na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem, chcąc spotkać zmierzających na obiekt piłkarzy oraz Ronalda Koemana.

Według doniesień hiszpańskich dziennikarzy holenderski szkoleniowiec miał problem, aby swobodnie wsiąść do auta. Reporterzy nazywają to, co dzieje się pod obiektem, prawdziwym szaleństwem.

Pierwszy gwizdek arbitra w spotkaniu FC Barcelona - PSG zabrzmi o godzinie 21:00. W serwisie Meczyki.pl trwa już relacja na żywo z obu wtorkowych spotkań Ligi Mistrzów. Znajdziecie ją TUTAJ.