"To był mój błąd". Xavi bije się w pierś po zwycięstwie FC Barcelony

"To był mój błąd". Xavi bije się w pierś po zwycięstwie Barcelony
Pressinphoto/Pressfocus
FC Barcelona awansowała wczoraj do finału Superpucharu Hiszpanii. Xavi Hernandez na pomeczowej konferencji prasowej przyznał się do błędu.
Barcelona miała spore problemy, aby pokonać Real Betis. Katalończycy dwukrotnie obejmowali prowadzenie, jednak zespół z Sewilli w obu przypadkach potrafił doprowadzić do remisu. Podopieczni Xaviego awansowali dopiero po serii rzutów karnych.
Dalsza część tekstu pod wideo
W Barcelonie jednym z bohaterów został Ansu Fati. 20-latek strzelił gola w dogrywce, a później wykorzystał rzut karny w konkursie jedenastek.
- Powinienem wcześniej wpuścić Ansu na boisko. To był mój błąd. Teraz jest w bardzo dobrej formie i jestem z tego powodu zadowolony - przyznał Xavi.
W finale "Duma Katalonii" zmierzy się z Realem Madryt. "Królewscy" również wywalczyli awans po rzutach karnych, w których okazali się lepsi od Valencii.
- Zawsze chcę rywalizować z najlepszymi i pokonywać najlepszych. Real Madryt to topowa drużyna, zatem szykuje się bardzo dobry finał - dodał trener Barcelony.
Decydujący mecz Superpucharu Hiszpanii odbędzie się już w tę niedzielę. Pierwszy gwizdek w El Clasico zabrzmi o godzinie 20:00.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos13 Jan 2023 · 22:50
Źródło: Barca TV

Przeczytaj również