"To był skandal, kompromitacja". Kamil Grosicki nie wytrzymał po pytaniu o reprezentację Polski

Poprzednik rok zdecydowanie nie był udany w wykonaniu naszej kadry. Biało-czerwoni zajęli dopiero trzecie miejsce w grupie eliminacyjnej do mistrzostw Europy.

Polska wciąż ma szansę awansować na turniej poprzez baraże. Nasi reprezentanci będą musieli pokonać w nich Estonię, a następnie Walię lub Finlandię.

Kamil Grosicki wierzy w to, że zagramy na zbliżającym się EURO. Doświadczony skrzydłowy uważa, że zespół musi teraz zjednoczyć się i zrewanżować za wcześniejsze niepowodzenia.

- Zagramy na mistrzostwach Europy 2024? - zaczął Mateusz Borek w programie Przesłuchanie.

- Zagramy - odpowiedział krótko Grosicki.

- I na jakiej podstawie mamy jako kibice w to wierzyć, na bazie tego, jak dostaliśmy jednak kilka momentów upokorzenia w ostatnich miesiącach. Zagramy bo? - dopytał dziennikarz Kanału Sportowego.

- Bo musimy pokazać, że to, co było, to był skandal, to była kompromitacja z naszej gry. Teraz mamy zawodników na takim poziomie, grają w zagranicznych, dobrych klubach i teraz jako Polska musimy wszyscy się zjednoczyć i całą energię przełożyć na boisko. Na pewno mamy zdecydowanie lepszych indywidualnie zawodników, ale teraz w tym czasie musimy stworzyć jedną grupę i awansować na mistrzostwa Europy - dodał "Grosik".

Zawodnik Pogoni Szczecin jest 93-krotnym reprezentantem Polski. W barwach narodowych zanotował 17 bramek i 24 asysty.