"To było za wiele. Chroniliśmy go tak bardzo, jak mogliśmy". Mbappe broni Donnarummy, mówił o kibicach Milanu

Podopieczni Luisa Enrique na San Siro musieli przełknąć gorzką pigułkę. Przegrali z Milanem 1:2 i w efekcie spadli na drugie miejsce w tabeli grupy F. Obecnie znajdują się za plecami Borussii Dortmund.

- Problemem jesteśmy my. Kiedy nie wygrywamy, to zawsze my jesteśmy problemem, nie będziemy go szukać gdzie indziej. Nie udało nam się wygrać, Milan był pewny siebie i należą mu się gratulacje - przyznał Mbappe.

- Nie spodziewaliśmy się niczego innego. Mieliśmy nadzieję, że przyjedziemy tu i wygramy, ale tak się nie stało. Chcieliśmy utrzymać pierwsze miejsce w grupie, teraz jesteśmy drudzy. Musimy wygrać u siebie z Newcastle, a potem zobaczymy, co się stanie - stwierdził.

Powrót na San Siro z pewnością zapamięta Gianluigi Donnarumma. Golkiper został obsypany dolarami ze swoją podobizną (więcej TUTAJ). Choć Kylian Mbappe starał się obrócić wszystko w żart i sam szydził z kolegi z drużyny (więcej TUTAJ), to po meczu zdecydowanie stanął w jego obronie.

- Było dużo hałasu, Gigio został dość ciężko przyjęty. Myślę, że to było już trochę za wiele, ale taki jest dzisiejszy futbol - stwierdził reprezentant Francji.

- Fani robią, co chcą, a my nie wiemy, co czują w środku. Chroniliśmy Donnarummę tak bardzo, jak mogliśmy, współczujemy mu tego wieczoru - zakończył.