"To byłoby najlepsze wyjście". Boniek radzi Zielińskiemu ws. kariery

Kontrakt Zielińskiego z Napoli obowiązuje tylko do końca czerwca 2024 roku. Polak od dłuższego czasu rozmawia na temat przedłużenia tej umowy. Zainteresowanie jego usługami wykazują także inne kluby - w tym z Al-Ahli z Arabii Saudyjskiej.

Boniek przyznaje, że chciałby, żeby Zieliński na następne lata pozostał w Napoli.

- To pewnie byłoby najlepsze wyjście. Takie, które odpowiadałoby piłkarzowi, a również moim zdaniem optymalne. Bo w teorii na inne ligi Piotrek ma czas. Mógłby pograć jeszcze w Europie, a za trzy-cztery lata pomyśleć o czymś innym, na przykład o MLS - powiedział Boniek w rozmowie z portalem "WP Sportowe Fakty".

Według naszych informacji Zieliński negocjując nowy kontrakt z Napoli zgodził się na obniżkę zarobków. Problem w tym, że Aurelio De Laurentiis chciałby, żeby niższe uposażenie obowiązywało także podczas ostatniego roku obecnej umowy. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

- Obie strony na coś się umówiły dwa-trzy lata temu i należy to respektować. W mojej ocenie, Zieliński i jego menedżer, zachowują się tu bardzo fair. Jeśli ktoś w tej sprawie gra "nieczysto", to Laurentiis - ocenił Boniek.

O Zielińskiego mocno zabiega Al-Ahli. Według włoskich mediów do Arabii Saudyjskiej nie chce się przenosić żona piłkarza. Boniek podkreśla, że zrozumiałby taką decyzję.

- Na pewno nie powiem na niego złego słowa! Wiem, że chce zostać w Napoli. Natomiast nic na siłę. Mówiłem wcześniej, że najlepiej jakby pograł jeszcze trzy-cztery lata w Europie, ale jak nie, to najwyżej już teraz ustawi się na "dwa życia" - podsumował Boniek.