"To czyni go bardzo przydatnym". Spore pochwały pod adresem Jakuba Kiwiora. Nowa rola Polaka w Arsenalu

Choć nominalną pozycją naszego reprezentanta jest środek defensywy, to tam Kiwior nie ma na razie większych szans na grę. Coraz lepiej radzi sobie jednak po lewej stronie, co widać w kolejnych meczach.

- Myślę, że obecnie to dla niego najlepszy sposób na dostanie się do pierwszego składu Arsenalu. Para środkowych obrońców, Gabriel i William Saliba, jest doskonała. Wątpliwe jest, by Mikel Arteta zdecydował się na zmianę i wystawiał tam Kiwiora - ocenił Simon Collings z Evening Standard.

- Arsenal borykał się z kontuzjami lewych obrońców, co sprawia, że jest to dobre miejsce do gry dla Kiwiora. Arteta zmienił także system, dzięki czemu Kiwior może grać jak konwencjonalny lewy defensor, a nie jak to robi Ołeksandr Zinczenko, schodząc do środka pola - podkreślił.

Według Collingsa ogromnym atutem Kiwiora jest jego wszechstronność. Dziennikarz w rozmowie z WP Sportowe Fakty przyznał, że Kiwior może mieć problemy, aby później regularnie grać na lewej stronie defensywy, ale czasem z pewnością będzie tam wystawiany.

- Jego wszechstronność jest dużą zaletą i kluczowym powodem, dla którego Arsenal go pozyskał. Wchodząc z ławki jest w stanie zająć wiele pozycji, co czyni go bardzo przydatnym. Myślę, że najlepiej wyglądałby jako środkowy obrońca, ale po prostu nie miał okazji tam grać. W ostatnich meczach dobrze grał na lewej stronie, więc to może być jego rola - stwierdził.

- Uważam, że może mieć trudności z utrzymaniem się na swoim miejscu, kiedy Jurrien Timber, Takehiro Tomiyasu i Ołeksandr Zinczenko powrócą do formy. W obecnej sytuacji Arteta nie powinien nikogo pospieszać z powrotem, gdyż Kiwior dobrze sobie radzi. Oferuje inny styl, zwłaszcza ze względu na swój wzrost, więc później może się zdarzyć, że w niektórych meczach będzie wybierany do gry - zakończył.