To dlatego Milik strzela mało goli w reprezentacji. Nawałka wydał werdykt ws. napastnika Juventusu

Milik nie znalazł się w kadrze na niedawne mecze z Czechami i Łotwą. Było to duże zaskoczenie, bo jeszcze w październiku Michał Probierz konsekwentnie wystawiał go w podstawowym składzie.

W ostatnim czasie przez media przetoczyła się debata na temat przydatności 29-latka dla reprezentacji. Zdaniem Nawałki z Milika jeszcze nie można rezygnować.

- Wierzę w to, że z Arka będzie pożytek i to niemały. Cały czas mówimy o wykorzystaniu potencjału zawodnika, wkomponowaniu go w drużynę, powierzenie mu do wykonania ściśle określonych zadań. Jeżeli chodzi o grę ofensywną, czy tę po stracie piłki, Arek Milik jest to bardzo wszechstronny zawodnik, świetnie wyszkolony. Fakt, że strzelał bardzo mało bramek, to kwestia przede wszystkim kontuzji, przez które mało grał. Pamiętamy, że kilka razy opuszczał zgrupowanie z przyczyn zdrowotnych - powiedział Nawałka w rozmowie z portalem "polsatsport.pl".

W ostatnich sezonach Milik strzelał w reprezentacji tylko jednego gola rocznie. Nawałka uważa, że napastnika Juventusu nie można oceniać tylko przez pryzmat dorobku bramkowego.

- Milik bardzo często pauzował w reprezentacji, natomiast w klubie, gdy był w rytmie meczowym, to zawsze był groźny, strzelał i asystował. Nie byle gdzie, tylko w klubie klasy Juventusu, gdzie konkurencja o miejsce w ataku jest olbrzymia - podkreśla Nawałka.

- Kwestia, która jest zawsze otwarta, to pomysł trenera na zawodników, a w tym wypadku na Arka. Zaufałbym również w tej kwestii trenerowi Probierzowi, który potrafił zbudować Nicolę Zalewskiego. Widać, że selekcjoner ma dobre podejście, potrafi odpowiednio działać socjotechnicznie. Oby powiodła się również misja budowania Arka Milika - podsumował były selekcjoner.