To dlatego Santos zmienił system taktyczny. Zdradził, czym się kierował. "Dopiero lepiej zaczynam to rozumieć"

To dlatego Santos zmienił system taktyczny. Zdradził, czym się kierował. "Dopiero lepiej zaczynam to rozumieć"
Lukasz Sobala / PressFocus
Fernando Santos został zapytany o przyczynę zmiany ustawienia reprezentacji Polski. Portugalczyk wskazał, co było dla niego istotne.
Po raz pierwszy za trwającej kilka miesięcy kadencji Fernando Santosa Polska wyszła na mecz wyjściowym ustawieniem z trójką obrońców i wahadłowymi. Wcześniej, przeciwko Czechom i Albanii, trener decydował się na taktykę z czterema defensorami.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zmiana się opłaciła. Obrońcy zdali egzamin i z ogromnym wsparciem Wojciecha Szczęsnego zachowali czyste konto, co w efekcie dało zwycięstwo 1:0 po golu Jakuba Kiwiora. Skąd jednak pomysł na inny system gry niż wcześniej?
- Mieliśmy za sobą dopiero sześć wspólnych treningów. Dopiero lepiej zaczynam rozumieć, w jaki sposób grają ci piłkarze - wyjaśnił selekcjoner, pytany o to na pomeczowej konferencji prasowej przez dziennikarza Meczyki.pl, Dawida Dobrasza,
- Obserwuję, wyciągam wnioski, że właśnie takie ustawienie jest w tej sytuacji najlepszym wyjściem. W taki sposób chcemy grać. Ważne, by drużyna dobrze broniła, by strzelać bramki. Mamy piłkarze dobrze panujących nad piłką i wytrenowane stałe fragmenty gry - dodał Portugalczyk.
Fernando Santos ocenił też cały występ reprezentacji Polski przeciwko Niemcom. Zwrócił uwagę szczególnie na grę do przerwy.
- Przede wszystkim w pierwszej części meczu udało nam się zrobić coś pozytywnego, pokazywaliśmy dużą jakość, jeśli chodzi o atak i obronę. Wielu graczy wypadło bardzo dobrze. Udawało nam się wyprowadzać piłkę i nad nią panować, stwarzaliśmy Niemcom sporo problemów. Wydaje mi się, że wynik jest sprawiedliwy. Wszyscy nasi piłkarze fantastycznie wypełnili swoje zadanie - stwierdził.
Selekcjoner kilka razy podkreślał też, że teraz cały zespół skupia się na Mołdawii, z którym Polaków czeka wtorkowy mecz w ramach eliminacji do EURO 2024.
- Nie było czasu odpoczywać ani świętować. Mamy zaraz mecz z Mołdawią i to jest najważniejsze. Najważniejsze, by się uspokoić. Z Mołdawią musimy wygrać, tak jak wszystkie pozostałe mecze eliminacyjne - zauważył. - To będzie inne spotkanie, rywale się będą głównie bronić, zamykać strefy na boisku. Musimy znaleźć na to sposób. Nie możemy pozwolić, by nas skontrowali. Jesteśmy całkowicie skoncentrowani [na tym meczu] - zapewnił.
Opiekun polskiej kadry poświęcił też parę ciepłych słów Jakubowi Błaszczykowskiemu. Przyznał, że był pod wrażeniem sposobu uczczenia końca kariery reprezentacyjnej byłego kapitana. Podziękował też kibicom.
Redakcja meczyki.pl
Tomasz Bratkowski16 Jun 2023 · 23:54
Źródło: Łączy Nas Piłka

Przeczytaj również