"To ja będą o tym decydował". Benzema zabrał głos na temat gry w Arabii. Odważne słowa Francuza
Karim Benzema udzielił wywiadu, w którym to odniósł się do swojej przygody na Bliskim Wschodzie. Francuz określił, jakie są jego cele na przyszłość.
Latem ubiegłego roku spora grupa piłkarzy podjęła decyzję o przenosinach do Arabii Saudyjskiej. Taki wariant wybrali m.in. Neymar, Sadio Mane, Sergej Milinković-Savić, Riyad Mahrez, Roberto Firmino, Kalidou Koulibaly, N’Golo Kante oraz Karim Benzema.
Francuski atakujący nie ukrywa, że jego celem jest wprowadzenie Saudi Professional League na jeszcze wyższy poziom. Głos w tej sprawie zabrał przy okazji rozmowy z GQ Middle East.
- Gra w Arabii Saudyjskiej to nowe wyzwanie, które mi się podoba. Jestem nie tylko piłkarzem, ale również ambasadorem. Jestem tu, aby w niedalekiej przyszłości sprowadzić kolejnych świetnych europejskich graczy. Naszym wyzwaniem jest podniesienie poziomu rozgrywek i zrównanie ich z rozgrywkami europejskimi - przyznał Benzema.
W ostatnim czasie o byłym piłkarzu Realu Madryt mówi się jednak z zupełnie innego powodu. Kilka miesięcy po przeprowadzce na Bliski Wschód miał on wpaść w konflikt z trenerem Al-Ittihad, Nuno Espirito Santo. W efekcie Portugalczyk opuścił zajmowane stanowisko.
Z informacji podanej przez Bena Jacobsa wynikało natomiast, że władze saudyjskiego klubu chcą, aby Benzema został w ich zespole co najmniej do końca przyszłego sezonu. Na odpowiedź francuskiego gracza nie było trzeba długo czekać.
- Czas pokaże, co stanie się dalej, ale to ja będę decydował, kiedy moja kariera się zakończy. Chciałbym, żeby mnie zapamiętano jako osobę, która zaczynała od dna i samotnie wspięła się na szczyt, pomimo przeszkód, które napotkała. To coś, co napawa mnie dumą - podsumował.