"To jest chore". Boniek odpowiada Probierzowi, odniósł się do głośnego odejścia z PZPN [WIDEO]
!["To jest chore". Boniek odpowiada Probierzowi, odniósł się do głośnego odejścia z PZPN [WIDEO] "To jest chore". Boniek odpowiada Probierzowi, odniósł się do głośnego odejścia z PZPN [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/579/684e8909cfeb1.jpg)
Zaraz po zakończeniu współpracy z reprezentacją Polski Michał Probierz zaatakował Zbigniew Bońka. Były prezes PZPN odniósł się do tych zarzutów przy okazji programu na kanale Meczyki.
W czwartek końca dobiegła kadencja Michała Probierza w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Tuż przed rezygnacją z pełnienia tej funkcji 52-latek przegrał w eliminacjach do mundialu z Finlandią 1:2.
Po zakończeniu współpracy z PZPN na profilu Probierza w serwisie X pojawił się wpis dotyczący Zbigniewa Bońka, o czym pisaliśmy TUTAJ. Były selekcjoner polskiej kadry ujawnił jedną z prywatnych rozmów z działaczem. Trener zarzucał mu, że ten bezpodstawnie go krytykował.
Boniek odniósł się do zarzutów niedawnego selekcjonera reprezentacji Polski na kanale Meczyki. Były prezes PZPN zabrał głos na temat odejścia z federacji Jakuba Kwiatkowskiego. Jak przyznał, ewentualna ingerencja Probierza w owe rozstanie mogła być nadużyciem kompetencji.
- Kiedyś z Michałem rozmawiałem i mówię tak: "Michał, ty jesteś selekcjonerem, rób to po swojemu, ale pamiętaj jedną rzecz, ty nie jesteś od wyrzucania ludzi z PZPN-u, bo ludzie za ludźmi stoją - ich problemy codzienne, życie, kredyty. Jeśli ty nie chcesz Kwiatkowskiego, to dobrze, natomiast poszła narracja, że Kwiatkowski został wyrzucony z PZPN-u na twoją prośbę" - przyznał Boniek.
- Wydaje mi się, że to jest troszkę przekroczenie twoich kompetencji. Mówienie, że od tego dnia zacząłem go krytykować, to jest w ogóle śmieszne. Bo co ma Kwiatkowski do oceny pracy Michała, jego powołań, zarządzania drużyną, taktyki i wielu innych rzeczy. Wiadomo, że to była oblężona twierdza od pewnego czasu. To był Michał, pan Kozłowski i kilku innych ludzi - dodał działacz.
Zdaniem Bońka w pewnym momencie sytuacja zrobiła się napięta do tego stopnia, że część działaczy uznała, iż jest pod celowym "ostrzałem".
- Im wydawało się, że wszyscy jesteśmy przeciwko nim, że źle im życzymy i chcemy, żeby reprezentacja przegrywała mecze. To jest w ogóle chore. Reprezentacja Polski to jest reprezentacja wszystkich Polaków i musisz sobie zdawać z tego sprawę - podsumował.
Kolejny mecz reprezentacji Polski w eliminacjach do mistrzostw świata zostanie rozegrany 4 września. Rywalem będzie wówczas Holandia.
Więcej w programie "Pogadajmy o piłce":
