"To kandydaci na ławkę. Piłka nie wybacza błędów". Wichniarek krytykuje młodych kadrowiczów

Po październikowych meczach kadry sporo mówiło się o Patryku Pedzie. Piłkarz SPAL, które na co dzień gra zaledwie w Serie C, wyszedł od pierwszej minuty na mecze z Wyspami Owczymi i Mołdawią.

Z Czechami pełnił rolę zmiennika, natomiast po ostatnim spotkaniu eliminacji do EURO 2024 został odesłany do kadry U-21. Ta we wtorek walczyła z Niemcami.

Spotkanie oglądał Artur Wichniarek. Były reprezentant Polski w rozmowie z "Kanałem Sportowym" nie ukrywał, że młodzi zawodnicy mocno go rozczarowali.

Uważa, że piłkarze, którzy zagrali z Niemcami, a więc między innymi Peda, Mateusz Łęgowski czy Jakub Kamiński, nie są gotowi na pierwszy skład seniorskiej kadry, a nawet w młodzieżówce mogliby usiąść na ławce.

- Jak ja patrzę na to, że każdy kolejny selekcjoner wyciąga z rękawa debiutantów, to zobaczmy sobie na kadrę U-21. Tam też byli ci debiutanci, którzy zdaniem selekcjonera już są gotowi na dorosłą reprezentację - powiedział Wichniarek.

- Oglądając reprezentację U-21, widziałem kandydatów, żeby usiąść na ławce w U-21, a nie przejść do pierwszej reprezentacji i być jej trzonem. Piłka nożna nie wybacza błędów. To jest długi okres budowania formy, kariery i sukcesu - stwierdził.