"To kompletna bzdura!". Trener Bośni i Hercegowiny poucza ws. wykluczenia Rybusa z reprezentacji Polski

Rybus od wielu lat gra w Rosji. Został w tym kraju także po jego napaści na Ukrainę. Choć latem wygasł jego kontrakt z Lokomotiwem, to nie zdecydował się wyjazd do innej ligi i związał się ze Spartakiem.

Ze względu na swój wybór doświadczony obrońca stracił miejsce w reprezentacji Polski. Czesław Michniewicz postanowił, że nie będzie brał go pod uwagę przy ustalaniu składu kadry.

Nie we wszystkich krajach rozumieją tego typu dylematy. Kierownictwo reprezentacji Bośni i Hercegowiny nie widzi niczego złego w powoływaniu zawodników grających w Rosji.

- Nie będzie powtórki z Rybusa, który został wykluczony z kadry przez grę w lidze rosyjskiej. Przecież Dejan Lovren gra w Zenicie Sankt Petersburg i dotarł do półfinału mistrzostw świata. I on raczej nie ma problemów. Wykluczenie piłkarza z reprezentacji to kompletna bzdura - stwierdził Rahimić.

Jego zdaniem gra w lidze rosyjskiej jest korzystna dla piłkarzy. Jak podkreśla, tamtejsze rozgrywki prezentują wysoki poziom, a kluby dysponują dobrą infrastrukturą.

Rybus w nowym klubie się nie odnalazł. Zapewne miejsca w kadrze pozbawiłaby go też forma. W tym sezonie zaliczył zaledwie jedenaście występów. Jest często krytykowany za swoją grę.