To koniec. Nagły cios w De Bruyne. Zaskakująca decyzja [ZDJĘCIE]
Bieżący sezon był ostatnim dla Kevina De Bruyne w barwach Manchesteru City. Kilka tygodni temu Belg został upamiętniony przez klub. Pamiątkę po piłkarzu szybko jednak usunięto.
W 2015 roku Kevin De Bruyne zamienił Wolfsburg na Manchester City. Były mistrz Anglii wydał aż 76 mln euro. Na przestrzeni dekady Belg rozegrał 422 mecze, zdobył 108 bramek oraz dołożył 177 asyst.
Kilka tygodni temu stało się jasne, że zakończony sezon Premier League był przy okazji ostatnim dla gwiazdora. Wygasający w czerwcu kontrakt nie zostanie przedłużony. 33-latek zostanie bez klubu. Z informacji mediów wynika, że jego zakontraktowanie ma rozważać m.in. Napoli.
Wiele lat spędzonych na Etihad Stadium sprawiło, że De Bruyne dorobił się statusu legendy znanego klubu. W przeszłości w dzielnicy Northern Quarter w Manchesterze powstał nawet ogromny mural.
Jak się okazuje, wraz z odejściem gracza doszło do sporych zmian. Widowiskowa pamiątka po Belgu została usunięta. W sieci nie brakowało także spekulacji, jakoby kibice odwrócili się od 33-latka.
Nic bardziej mylnego, brytyjskie media podkreślają, że stworzony na jednym z budynków mural na cześć piłkarza miał być jedyne tymczasowy. Jego zamalowanie ma mieć bowiem swoje następstwa.
Władze Manchesteru City planują upamiętnienie De Bruyne w inny sposób. W najbliższym czasie mają ruszyć prace nad budową pomnika. Budowla poświęcona Belgowi stanie pod Etihad Stadium.