To nie żart. Kibice Barcelony zaśpiewali to o Alonso

W sobotni wieczór FC Barcelona nie bez problemów pokonała Osasunę. Wygrała 2:0 po dwóch bramkach Raphinhy z 70. i 86. minuty.

Po golach 29-letniego Brazylijczyka kibice "Dumy Katalonii" odetchnęli z ulgą. Przez długi czas spotkanie była bowiem zacięte i wydawało się, że może dojść do niespodzianki.

Marca poinformowała, że w końcówce część fanów "Blaugrany" zaintonowała rozbrajającą przyśpiewkę. Zdecydowali się oni "pozdrowić" trenera Realu Madryt Xabiego Alonso.

To głównie dzięki średniej dyspozycji "Królewskich" FC Barcelona została liderem tabeli. W ostatnich pięciu spotkaniach LaLiga "Los Blancos" zanotowali wyłącznie jedną wygraną.

- Xabi, zostań - prześmiewczo poniosło się po trybunach. Zbiegło się to w czasie z doniesieniami mówiącymi, że w razie kolejnej przegranej 44-letni Hiszpan zostanie zwolniony.

W niedzielny wieczór Real Madryt zmierzy się z Deportivo Alaves. Wicemistrzowie Hiszpanii tracą siedem punktów do mistrzów kraju.

Później oba kluby czeka rywalizacja w trzeciej rundzie Pucharu Króla. FC Barcelonę czeka wtorkowy mecz z Deportivo Guadalajara, a Real Madryt - środowe spotkanie z Talaverą.