To on pobije rekord transferowy Ekstraklasy? Dziennikarz zabrał głos. "Jestem w stanie się pod tym podpisać"

Za nami pierwsza kolejka w PKO BP Ekstraklasie. W jednym z najlepiej zapowiadających się spotkań Lech Poznań pokonał Piast Gliwice 2:1.

Bohaterem spotkania okazał się Filip Marchwiński, który w drugiej połowie meczu zdobył dwie bramki. Pomocnik nadal nie przedłużył wygasającego za rok kontraktu z "Kolejorzem", jednak jak informował w "Nocnych Gadkach" (TUTAJ) Tomasz Rząsa, dyrektor klubu, sprawa związana z nową umową dla utalentowanego zawodnika jest na ostatniej prostej.

Przez wielu ekspertów Marchwiński postrzegany jest jako główny kandydat na rekordową sprzedaż w historii PKO BP Ekstraklasy. Na ten moment na pierwszym miejscu plasują się ex aequo Jakub Moder i Kacper Kozłowski, którzy kosztowali Brighton 11 mln euro. Czy ta kwota może zostać wkrótce pobita? Głos w tej sprawie na kanale Meczyki.pl zabrał Krzysztof Marciniak, dziennikarz Canal+ Sport.

- Jakub Moder odchodził do Brighton w wieku 21 lat, czyli tyle, co teraz Marchwiński, lecz on rozegrał ponad 100 meczów w Ekstraklasie i zagrał więcej spotkań w Europie. Moder tego nie miał. Dziś płacisz za wiek, potencjał, liczby, doświadczenie i długość kontraktu - powiedział.

- Kontrakt Marchwińskiego wygasa za rok, więc obecnie nie pobije rekordu, lecz Piotr Rutkowski przekazał, że w tym temacie należy spodziewać się wkrótce komunikatu. Jestem w stanie się pod tym podpisać - jeżeli oczywiście pomocnik przedłuży umowę o - załóżmy - cztery lata - podsumował.

Szerzej o przyszłości Marchwińskiego usłyszycie poniżej: