To powinien być koniec tego piłkarza w kadrze? "On ci więcej nie da"

Lepszego przebiegu spotkania reprezentacja Polski nie mogła sobie wymarzyć. Drużyna prowadzona przez Jana Urbana pokonała Litwę (2:0) i jest już niemal pewna udziału w barażach o awans na mistrzostwa świata. Do siatki trafiali Sebastian Szymański i Robert Lewandowski.

Poniżej oczekiwań spisał się Bartosz Slisz. Otrzymana przez niego żółta kartka sprawia, że ominie najbliższe spotkanie z Holandią.

Do występu 26-latka w programie na kanale Meczyki odniósł się Mateusz Święcicki. Jak zauważył, w grę pomocnika reprezentacji Polski wkradało się mnóstwo błędów, które powoli zaczynają go dyskredytować.

- W Foot Trucku Jan Urban powiedział, że nie chce wymagać od piłkarza czegoś, czego on nie ma. Patrzyłem dziś z uwagą na Bartosza Slisza, na przykład nie był w stanie przyjąć w banalnej sytuacji piłki, kiedy my wychodziliśmy potencjalnie z dobrą szansą na kontrę - zauważył.

- Później faulował na żółtą kartkę po spóźnionej interwencji. Rozumiem, że to zawodnik, który dzisiaj pewnie w konfiguracji Jana Urbana jest najlepszym rozwiązaniem, ale patrzysz na niego i zdajesz sobie sprawę, że on ci więcej nie da - podsumował Święcicki.

Mecz z Litwą nie kończy udziału Polaków w kwalifikacjach do mistrzostw świata. Na listopad zaplanowano bowiem mecze z Holandią oraz Maltą.