"To rak futbolu". Święcicki chce rewolucji. Wskazał przepis do natychmiastowego wprowadzenia

Dyskusja na temat przepisów toczy się nieustannie. Zdaniem Święckiego należy zadbać o większy porządek i dyscyplinę na boisku.

- Trzeba wprowadzić w futbolu jedną zmianę - tylko kapitan może polemizować z sędzią. Płaczący piłkarze, którzy wyskakują do arbitra - to jest nie do zniesienia. To jeden z raków współczesnej piłki - wypalił Święcicki.

Komentator przytoczył zdarzenie z niedawnego meczu Torino z Fiorentiną w Serie A. W absurdalnych okolicznościach z boiska wyleciał w nim Samuele Ricci.

- Sfaulowany został piłkarz Torino, który miał żółtą kartkę. Sędzia odgwizduje na nim rzut wolny, sięga po kartkę dla gracza Fiorentiny i w tym czasie ten, który został sfaulowany, wrzeszczy do niego nie wiadomo po co. I sędzia - słysząc te obelgi - dał mu drugą żółtą kartkę - wyjaśnił Święcicki.

- Arbiter zrobił wszystko, co powinien zrobić - zauważył faul, odgwizdał rzut wolny, a ten gość krzyczał do niego z pretensjami. Za tak głupie zachowanie dostać drugą żółtą kartkę... To jest nieznośne. Płaczliwi piłkarze to jedna z najgorszych rzeczy w futbolu - podsumował.

Oglądaj najnowsze wydanie Pogadajmy o piłce: