"To szopka, a nie profesjonalizm". Dziennikarz przejechał się po Kuleszy

Prezes PZPN w niedzielę przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że dokonał już wyboru nowego selekcjonera. Wciąż nie podał jednak jego nazwiska.

Zachowanie Kuleszy ostro skrytykował Mikołaj Kruk. Jego zdaniem działacz wprowadza jedynie chaos, a szukanie selekcjonera przez prezesa PZPN nie ma nic wspólnego z profesjonalizmem.

- Cezary Kulesza po raz czwarty wybiera selekcjonera i po raz czwarty robi to w ten sam sposób. To jest niestety szopka, a nie profesjonalizm - powiedział Kruk.

- Jak się w piłce negocjuje kontrakty, jak się dogaduje tematy z trenerami - w ciszy, aby obie strony czuły się komfortowo. My mamy sytuację, że Cezary Kulesza, prezes PZPN gra w swoją grę, która jemu może sprawia jakąś przyjemność. To, że występuje publicznie i mówi, to co ślina mu na język przyniesie, ale bez konkretów, to powoduje, że mamy chaos - dla mnie to po prostu nieprofesjonalne - stwierdził.

Dziennikarz Eleven Sports na kanale Meczyki na YouTube dziwił się współpracownikom Kuleszy z Polskiego Związku Piłki Nożnej. Mowa o dziale odpowiedzialnym za związkową komunikację.

- Zastanawiam się nad ludźmi od komunikacji w PZPN-ie. Oni podpowiadają prezesowi Kuleszy, jak powinien zachować się w takich sytuacjach? Jeśli tak, to robią to źle. A jeżeli on ich po prostu nie słucha, to po co ten dział komunikacji? Do pisania komunikatów na poziomie podstawówki? To się nie powinien nazywać dział komunikacji, tylko dział gaszenia pożarów - skwitował.