Była współpracowniczka Lewandowskiego ujawniła plany piłkarza na przyszłość. "To zawsze było jego marzeniem"
Monika Bondarowicz przez blisko cztery lata pełniła funkcję rzeczniczki Roberta Lewandowskiego. Teraz w rozmowie ze "Sport.pl" opowiedziała o planach piłkarza na dalszą część kariery oraz okres po zawieszeniu butów na kołku.
Współpraca Bondarowicz i Lewandowskiego rozpoczęła się po mundialu w Rosji. Jej zakończenie nastąpiło wiosną 2022 roku. Obie strony zupełnie inaczej chciały bowiem poprowadzić medialną komunikację przed transferem do FC Barcelony.
- Zakończenie współpracy było naturalnym efektem różnych wizji strategii komunikacji: mojej vs. otoczenia Roberta, których niestety nie dało się pogodzić. Nie wyobrażałam sobie nie wzmacniać nazwiska Lewandowski na całym świecie oraz zupełnie inaczej poprowadziłabym komunikację transferu z Bayernu Monachium do FC Barcelony - powiedziała Bondarowicz.
Była współpracowniczka Lewandowskiego w rozmowie ze "Sport.pl" ujawniła dalsze plany kapitana reprezentacji Polski. Uważa, że po przygodzie z FC Barceloną napastnik wyląduje w MLS. Później chciałby zająć się szkoleniem młodzieży.
- Ufam, że Robert wybierze USA. dlatego też tak mocno i usilnie organizowałam i realizowałam mu wywiady w "The New York Times", "The Washington Post", amerykańskiej wersji "The Athletic", "Sports Illustrated", "The Players Tribune", CBS czy innych amerykańskich mediach. Siłę nazwiska buduje się zawczasu, przed przyjazdem do danego kraju, a nie kiedy już się tam jest - przyznała.
- Marzeniem Roberta była zawsze szkółka piłkarska z prawdziwego zdarzenia. Wszystko miałoby być na najwyższym poziomie: od kadry szkoleniowej, przez sprzęt treningowy, na boiskach skończywszy - ujawniła.
- Jednak na realizację tego przedsięwzięcia potrzeba bardzo dużo czasu, którego na tym etapie kariery Robert zwyczajnie nie ma. Bardzo mocno mu kibicuję, aby to marzenie udało mu się zrealizować, wielu chłopcom otworzyłoby to prawdziwe drzwi do zawodowej kariery piłkarskiej - zakończyła.