Tomasz Cywka: Pora na marsz w górę tabeli

W sobotę 16 września piłkarze Białej Gwiazdy rozegrają dziewiątą serię gier w rozgrywkach Lotto Ekstraklasy. Defensor Wisły Tomasz Cywka zapewnił na konferencji prasowej, że wraz z kolegami z drużyny uczyni wszystko, aby krakowska drużyna wróciła na zwycięskie tory.
Szkoleniowcem najbliższego przeciwnika krakowian - Piasta Gliwice - jest Dariusz Wdowczyk, który jeszcze nie tak dawno zasiadał na ławce trenerskiej Białej Gwiazdy. - Prawda jest taka, że do każdego meczu przygotowujemy się w podobny sposób. Nie zwracamy uwagi na to, kto jest aktualnym trenerem. Na pewno jednak uściśniemy sobie z Dariuszem Wdowczykiem dłoń czy zamienimy kilka słów. W sobotę zagramy przed własną publicznością i zapewniam, że powalczymy o zwycięstwo - zaczął obrońca Białej Gwiazdy.
W ubiegłej kolejce zespół prowadzony przez trenera Kiko Ramíreza musiał uznać wyższość Arki Gdynia, ulegając rywalowi na jego terenie 1:3. - Złość sportowa to stały element, szczególnie po przegranych meczach. Trzeba przyznać, że dobrze weszliśmy w spotkanie w Gdyni, ale ostatecznie to Arka cieszyła się z trzech punktów - wspomniał. - Wnioski zostały już wyciągnięte. Po każdym spotkaniu analizujemy grę naszej drużyny tak, aby nie powtarzać tych samych błędów i wystrzegać się ich w przyszłości. Zdajemy sobie sprawę, co zrobiliśmy źle zarówno grupowo, jak i indywidualnie - kontynuował.
Przed dwunastoma miesiącami zwycięskim meczem nad Piastem Gliwice krakowianie przełamali złą passę w rozgrywkach ligowych. Na pytanie, czy Wiślacy mają nadzieję na podobny obrót zdarzeń w sobotni wieczór przy R22, Tomasz Cywka odpowiedział: - Nie myślimy o tamtym spotkaniu. Przed nami kolejna rywalizacja przed własnymi kibicami. Mamy nadzieję, że wygramy i znowu przesuniemy się w górę tabeli przynajmniej o kilka miejsc.
Trzynastu nowych piłkarzy zasiliło szeregi Białej Gwiazdy w niedawno zamkniętym oknie transferowym. Gracze ci mogą liczyć na wsparcie kolegów z drużyny, którzy ułatwiają im aklimatyzację w nowym miejscu. - Na pewno podczas mojego pobytu na Wyspach Brytyjskich zdarzały się liczne zmiany personalne. Jeśli język angielski pozwala na swobodną komunikację, to chętnie służę pomocą na boisku i poza nim graczom wchodzącym do Wisły, bo wiem jak to jest być obcokrajowcem w drużynie - zakończył Tomasz Cywka.