Tomasz Hajto: Cały czas powtarzałem, że to jest idealne miejsce dla Roberta Lewandowskiego

To był polski weekend w Bundeslidze. Lewandowski zdobył dwie bramki i zanotował asystę w meczu z Freiburgiem. Z kolei Krzysztof Piątek coraz pewniej czuje się w ekipie Herthy. "Il Pistolero" był jednym z bohaterów starcia z Bayerem Leverkusen. Jego drużyna wygrała 2:0, a Polak miał olbrzymi udział przy drugim trafieniu.

Tomasz Hajto nie krył zadowolenia z postawy Piątka.

- Piątek prezentował się naprawdę dobrze. Akcja bramkowa, którą przeprowadził, była świetna. Jeśli znalazł się w „11” kolejki „Kickera”, na pewno na wyróżnienie zasłużył. Brawo dla Krzyśka, że się nie podłamał, ciężko pracował i przebił się do pierwszego składu. Co to dla niego oznacza? Najważniejsze, że ewidentnie zaczyna rozumieć się z kolegami i że trener Labbadia umie do niego dotrzeć. Nauczył się już trochę tej niemieckiej taktyki, specyfiki gry. Oby tak dalej - ocenił.

Hajto nie szczędził również pochwał pod adresem Lewandowskiego.

- Ja tylko się cieszę, że jak przez media przetaczała się dyskusja o tym, gdzie może wylądować - czy w Realu, czy może w PSG - cały czas powtarzałem, że Bayern to jest idealne miejsce dla "Lewego". Że jeśli przedłuży kontrakt, będzie bił kolejne rekordy. I tak się dzieje. Dziś myślę, że Bayern jest gotów na walkę o zwycięstwo w Lidze Mistrzów - zakończył.