Tomaszewski zmiażdżył powołania Urbana. "Błąd, niezrozumiałe decyzje, coś iskrzy"

Jan Urban ogłosił powołania na najbliższe mecze z Holandią i Maltą. Jan Tomaszewski na łamach Super Expressu skrytykował poszczególne decyzje selekcjonera.
W listopadzie zakończy się faza grupowa eliminacji mistrzostw świata. Wszystko wskazuje na to, że biało-czerwoni zajmą drugie miejsce w tabeli i wezmą udział w marcowych barażach o awans.
Urban zdecydował się nieco namieszać w kadrze. Po raz pierwszy znaleźli się w niej Kryspin Szcześniak i Filip Rózga. Obrońca Górnika został wyróżniony po rozegraniu 12 meczów na poziomie Ekstraklasy w tym sezonie. W ostatnim starciu z Zagłębiem 24-latek nie podniósł się z ławki zabrzan.
- Zaskoczyło mnie powołanie Kryspina Szcześniaka. To chłopak z Górnika Zabrze, który rozegrał dopiero 12 meczów w Ekstraklasie. Uważam, że selekcjoner popełnił błąd. Wystarczy zagrać kilka spotkań w lidze i już jest się w reprezentacji? Powołanie do kadry powinno być wyróżnieniem, na które trzeba zapracować. Mam nadzieję, że ten zawodnik nie zagra przeciwko Holandii - podkreślił Tomaszewski w rozmowie z Super Expressem.
Były bramkarz odniósł się również do dwóch nieobecnych w seniorskiej kadrze. Urban nie zdecydował się powołać Kacpra Urbańskiego i Oskara Pietuszewskiego.
- Dla mnie to niezrozumiałe decyzje. Coś chyba iskrzy między selekcjonerem, a tymi zawodnikami. To młodzi piłkarze z ogromnym potencjałem, a my zamiast ich rozwijać, wysyłamy do młodzieżówki. To marnowanie talentu - dodał Tomaszewski.
Urbański i Pietuszewski powinni zagrać w ważnym meczu młodzieżówki. 14 listopada drużyna do lat 21 podejmie Włochy w spotkaniu eliminacji mistrzostw Europy.