"Totalne głupoty". PZPN ostro reaguje na rewelacje Czechów ws. zachowania reprezentacji Polski
Wciąż wybrzmiewają echa meczu Polska - Czechy. Głos w sprawie zabrał rzecznik PZPN, Jakub Kwiatkowski, który poruszył temat ostatnich doniesień dotyczących braku biało-czerwonych na oficjalnym treningiem przed spotkaniem w Pradze.
W trakcie marcowego zgrupowania drużyna Fernando Santosa zagrała dwa spotkania. Wygrała z Albanią (1:0), ale też została rozbita przez Czechy (1:3).
Mecz w Pradze wciąż jest punktem odniesienia dla wielu ekspertów i komentatorów. Dotyczy to także naszego sąsiada z południa - głos w sprawie zabrał ostatnio Tomas Pesir, czyli menadżer "Čeští lvi".
- Przed meczem zawsze jest oficjalny trening. Polacy byli tak pewni siebie, że nawet na niego nie przyszli. To był pierwszy znak, że poczuli się swobodnie. W trakcie meczu nie spoglądałem na polską ławkę. Na samym początku wpadły dwie bomby, co wprawiło mnie w euforię - rzucił Czech, cytowany przez "TVP Sport".
Słowa Pesira nie spodobały się stronie polskiej. Ostro na te rewelacje zareagował Jakub Kwiatkowski. Rzecznik PZPN oskarżył byłego piłkarza o kłamstwo.
- Totalne głupoty. Przed każdym meczem federacje wymieniają się informacjami odnośnie spraw organizacyjnych. Wszystko jest również wpisywane online w systemie UEFA i obie strony doskonale wiedzą jakie plany ma rywal. Informacja o braku treningu wysłana do Czechów 27 lutego - napisał na Twitterze.