Totalne wariactwo w derbach stolicy. Samobój z połowy i wielka bijatyka [WIDEO]

Worek z bramkami w derbach stolicy Libii, Trypolis, otworzył się już w drugiej minucie spotkania. Wówczas prowadzenie drużynie Al-Ahly dał doświadczony algierski napastnik Ismail Belkacemi.

Rywale odpowiedzieli błyskawicznie - gdy zegar wskazywał czwartą minutę, na tablicy widniał już wynik 1:1. Do końca pierwszej połowy więcej goli jednak nie padło.

Po przerwie Al-Ahly zdobyło jeszcze kolejne dwie bramki. W 57. minucie wyszło na prowadzenie, zaś w 64. minucie podwyższyło je. Kilka chwil później wydarzyło się coś nieprawdopodobnego.

Moment po wznowieniu ze środka fatalnie pomylił się jeden z zawodników Al-Ittihad, Mohamed Zrida. 26-pomocnik zagrał długim podaniem do golkipera, nie zauważając, że ten znajduje się daleko od linii bramkowej. Koniec końców przelobował go, wkopując piłkę do własnej siatki niemal z połowy boiska.

To nie był koniec emocji. W 74. minucie meczu, nieopodal pola karnego Al-Ittihad, wybuchła sprzeczka między piłkarzami przeciwnych drużyn. Pół minuty później zmieniła się ona w awanturę - eskalowała bowiem do tego stopnia, że przeniosła się całkowicie poza teren boiska, a dołączyło do niej kilkunastu innych zawodników i członków sztabu obydwu klubów.

Mecz zakończył się wynikiem 4:1 dla Al-Ahly. To nie jest jednak pierwszy raz w tym roku, kiedy podczas derbów libijskiej stolicy rozgrywały się tak absurdalne sceny. Czerwcowe spotkanie Al-Ittihad z Al-Ahly zostało przerwane przez zamieszki, o czym pisaliśmy TUTAJ.