Totalny chaos w Serie B! Sąd zadecyduje o kształcie tabeli

Sampdoria walczyła o uniknięcie spadku z Serie B do ostatniej serii gier. Po bezbramkowym remisie z Juve Stabią we wtorkowy wieczór losy zasłużonego klubu znajdowały się w rękach innych ekip.

Swoje starcia wygrali przeciwnicy Sampdorii w walce o utrzymanie, czyli Brescia, Frosinone oraz Salernitana. Wobec tego ekipa Bartosza Bereszyńskiego po raz pierwszy w historii spadła do Serie C!

W niedzielne popołudnie okazało się jednak, że klub Polaka może powstać z martwych i... utrzymać się w Serie B. Wówczas włoska prokuratura federalna zakończyła dochodzenie dotyczące Brescii.

Jak podaje La Gazzetta dello Sport, wymiar sprawiedliwości orzekł, że w lutym Brescia dopuściła się nieprawidłowości dotyczących terminowej wypłaty wynagrodzeń. Zgodnie z regulaminem rozgrywek klubowi powinny zostać wobec tego odjęte cztery punkty. Zaś to wywróciłoby tabelę kompletnie do góry nogami.

Brescia zleciałaby z bezpiecznej 15. pozycji na oznaczającą spadek 18. lokatę. Frosinone utrzymałoby się w lidze bez konieczności brania udziału w play-oucie. A w nim zagrałaby z kolei Sampdoria.

O utrzymanie Frosinone miało zagrać z Salernitaną. Pierwsze starcie, pierwotnie zaplanowane na poniedziałek, zostało przełożone. Władze Serie B wydały w tej sprawie oficjalny komunikat. - Decyzja motywowana jest koniecznością zagwarantowania zasad uczciwej rywalizacji i prawidłowości przebiegu rozgrywek - napisano.

Ostateczną decyzję mamy poznać w nadchodzących dniach. Sprawą w trybie pilnym zajmie się sąd najwyższej instancji. Dopiero na podstawie jego wyroku w tabeli mogą zajść jakiekolwiek zmiany.

W trakcie rozgrywek cztery punkty odjęto już Cosenzie, jednak nawet i bez tego zajęłaby ona ostatnie miejsce w stawce. Żadnych perspektyw na utrzymanie nie ma również przedostatnia Cittadella.