Tottenham. Jose Mourinho zabrał głos po meczu z Evertonem. "Powinniśmy zwyciężyć komfortowo"
Jose Mourinho zabrał głos po porażce z Evertonem. - To był wyścig myszy z kotem - podsumował szalony mecz, w którym padło dziewięć bramek.
Starcie Evertonu z Tottenhamem w Pucharze Anglii przyniosło wielkie emocje. Powodów do zadowolenia po końcowym gwizdku nie miał Jose Mourinho. Jego podopieczni co prawda zdobyli cztery bramki, ale stracili pięć i odpadli z rozgrywek.
Portugalski szkoleniowiec na pomeczowej konferencji podsumował postawę swoich podopiecznych. Nie mógł się pogodzić z tym, że jego drużyna popełnił proste błędy, które przyniosły opłakany efekt.
- Akcje ofensywne w piłce nożnej gwarantują wygraną w meczu tylko wtedy, gdy nie popełnia się więcej błędów, niż tworzy sytuacji bramkowych - oznajmił.
- To boli nas wszystkich. Graliśmy naprawdę dobrze, byliśmy odważni, wyszliśmy na prowadzenie 1:0 i już po pięciu minutach popełniliśmy pierwszy błąd. Pomyłka, błąd, bramka, bramka, bramka. To był wyścig myszy z kotem. Myszka była naszymi błędami, a kot próbował nadrobić - dodał.
- Kiedy strzelisz cztery gole, musisz wygrać. Powinniśmy zwyciężyć komfortowo. Zawodnicy dali z siebie wszystko. Muszę przyznać, że niektórym z nich nie było łatwo, bo w dobrym meczu wystarczą jeden, dwa, trzy błędy i nagle przegrywasz 3:1. Jedyne, co doceniam, to fakt, że było to niesamowite widowisko do oglądania - zakończył.