Tottenham. Mateusz Borek ma zastrzeżenia do decyzji Mauricio Pochettino. "Byłem tym szczerze zdziwiony"

Mateusz Borek odniósł się do przebiegu finału Ligi Mistrzów. Komentator Polsatu ma zastrzeżenia do decyzji Mauricio Pochettino.
Liverpool wygrał z Tottenhamem 2:0 i szósty raz w historii zdobył Puchar Europy. Borek zwrócił uwagę na atmosferę panującą w zespole "The Reds".
- To kwintesencja pracy Kloppa: normalność, prawda, uśmiech, brak zadęcia. Widać, że ci chłopcy lubią pograć w piłkę, lubią się nawzajem i zrobili gigantyczny postęp - komentuje Borek.
Liverpool odniósł zwycięstwo, choć nie grał na poziomie znanym z poprzednich miesięcy.
- To cecha wspólna wielkich zespołów. Nawet jak nie grasz wielkiego meczu, to potrafisz wygrać. To różni wielkich od bardzo dobrych - przyznaje dziennikarz.
Borek miał zastrzeżenia do pracy Mauricio Pochettino. Jego zdaniem Argentyńczyk powinien inaczej reagować na przebieg spotkania.
- Byłem mocno zaskoczony tempem zmian, jakie zaproponował nam Pochettino. Dopiero w 66. minucie na murawie pojawił się Lucas Moura, człowiek, który strzelił trzy gole w półfinale. Byłem szczerze zdziwiony - podkreśla Borek.