Tottenham przegrał z Wolverhampton. Pięć bramek w Londynie

Tottenham Hotspur Londyn uległ u siebie Wolverhampton Wanderers 2:3 (2:1) w niedzielnym meczu 28. kolejki rozgrywek angielskiej Premier League.
Prowadzenie "Kogutom" zapewnił po niespełna kwadransie gry strzałem z kilku metrów Holender Steven Bergwijn. Osiemnaście minut przed przerwą wyrównał z bliska Matt Doherty. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy znakomitym uderzeniem z dystansu popisał się Iworyjczyk Serge Aurier i miejscowi odzyskali przewagę.
Dwanaście minut po zmianie stron Portugalczyk Diogo Jota dopełnił tylko formalności w polu karnym rywali po szybkiej akcji, odrabiając straty przyjezdnych. Siedemnaście minut przed końcem losy konfrontacji rozstrzygnął Raul Jimenez. Meksykanin minął w polu karnym obrońcę i nie dał szans golkiperowi "Kogutów" mocnym strzałem.
"Wilki" po dziesiątej wygranej w sezonie awansowały na szóste miejsce w tabeli, zrównując się dorobkiem z piątym Manchesterem United, który zremisował w Liverpoolu z Evertonem 1:1. Podopieczni Jose Mourinho doznali natomiast drugiej porażki z rzędu i spadli na siódmą lokatę w klasyfikacji.
* * * * * *