Trafił z połowy boiska. Co za gol w Lidze Europy [WIDEO]

W czwartkowy wieczór Real Betis mierzył się z Utrechtem w spotkaniu Ligi Europy. Gospodarze prowadzili od 42. minuty. Do siatki trafił Cucho Hernandez.

W 50. minucie rezultat podwyższył za to Ez Abde. Wydawało się, że jest pozamiatane. Pięć minut później goście zdołali jednak doprowadzić do kontaktu. I to w niezwykłym stylu.

Michael Brouwer rozpoczął grę od wybicia z "piątki". Piłka trafiła do Cana Bozdogana. Ten odegrał ją głową w kierunku Sebastiena Hallera, który oddał ją Miguelowi Rodriguezowi.

22-letni Hiszpan nie kalkulował. Przymierzył z połowy boiska, widząc, że Alvaro Valles oddalił się daleko od własnej bramki. Przelobował bramkarza i strzelił gola.

Rodriguez podbiegł do golkipera, chcąc odebrać mu piłkę, żeby jak najszybciej wznowić grę i odrobić straty. Ten rozsierdzony wykopał ją jednak daleko od własnego pola karnego.

Cztery minuty później Derry Murkin wyrównał, natomiast po analizie VAR znalazł się na spalonym. Wynik nie uległ wobec tego zmianie. Skończyło się 2:1.