Tragedia w Pucharze Niemiec. Znany klub pożegnał kibica

Przed pierwszym gwizdkiem w meczu Pucharu Niemiec jeden z kibiców został przewieziony do szpitala. Lekarzom nie udało się uratować jego życia.
We wtorek RB Lipsk pokonał u siebie Magdeburg w 1/8 finału Pucharu Niemiec. Miniona rywalizacja zakończyła się wynikiem 3:1.
Rezultat spotkania przyćmiła tragedia, do której doszło na stadionie. Tuż przed pierwszym gwizdkiem jeden z kibiców gości zmagał się z poważnymi problemami.
W wyniku komplikacji zdrowotnych poszkodowany musiał być reanimowany. Niedługo po interwencji przewieziono go do pobliskiego szpitala.
Lekarze walczyli o życie fana Magdeburga, jednak ich starania zakończyły się niepowodzeniem. RB Lipsk potwierdził informację o jego śmierci.
Tragiczne wieści zostały zaanonsowane także przez stadionowego spikera. Kibice zgromadzeni na trybunach dowiedzieli się o jego śmierci około 60. minuty.
- Wszyscy czekaliśmy na wspaniały mecz pucharowy w blasku jupiterów. Teraz jednak przyćmiły go smutne wieści. Z przykrością informujemy, że kibic 1. FC Magdeburg, który przed meczem musiał być reanimowany, zmarł w szpitalu. Jesteśmy pogrążeni w smutku i składamy najszczersze kondolencje jego rodzinie. Z szacunku do jego bliskich ograniczymy nasze relacje na klubowych kanałach do najistotniejszych informacji. Są chwile, kiedy piłka nożna schodzi na dalszy plan - przekazał RB Lipsk.