Tragiczna sytuacja reprezentanta Polski. Nie zagrał od 147 dni

W sierpniu Krystian Bielik opuścił Birmingham City i za około milion euro przeniósł się do West Bromu. Kariera w tym klubie jest na razie bardzo nieudana. Polak wciąż czeka na oficjalny debiut.

Po siedmiu kolejkach Championship na koncie 27-latka są cztery powołania do kadry meczowej. W tym czasie ani razu nie wszedł na boisko.

Nie inaczej było w piątek. Piłkarze West Bromu zremisowali przed własną publicznością z Leicester City 1:1. Zaraz po rozpoczęciu spotkania na 1:0 dla gospodarzy trafił Samuel Iling-Junior. W samej końcówce spotkania bohaterem "Lisów" został natomiast Nat Phillips.

Bielik znów śledził poczynania kolegów z ławki. Na tym złe wieści dla wielokrotnego reprezentanta Polski się jednak nie kończą.

Ostatni oficjalny występ Bielika miał bowiem miejsce 3 maja 2025 roku, czyli 147 dni temu. Pomocnik pojawił się na boisku w meczu Birmingham City z Cambridge Utd (1:2). Później grał tylko w meczach towarzyskich.

Coraz gorsza sytuacja piłkarza West Bromu może budzić niepokój. Jeszcze kilka lat temu Bielik był określany mianem nadziei reprezentacji Polski. Dziś nie otrzymuje nawet powołań na zgrupowania.