Tragiczny wypadek. 17-letni piłkarz zginął na miejscu

Dmytro Busko należał do ścisłego grona najbardziej utalentowanych młodych bramkarzy w Ukrainie. Od dziecka reprezentował barwy Rawy Rawa Ruska.

Golkiperowi wróżono niezłą przyszłość. Nie zdążył on jednak zadebiutować w seniorskim futbolu. Lwowska federacja poinformowała o fatalnym wypadku.

W nocy z soboty na niedzielę Busko wracał motocyklem do domu. Wtedy, w niewyjaśnionych jak na razie okolicznościach, stracił panowanie nad pojazdem. Uderzył w drzewo.

Lwowski związek potwierdził, że pomimo błyskawicznego wezwania pomocy przez świadków Busko zginął na miejscu. Działacze złożyli wyrazy współczucia rodzinie i przyjaciołom zmarłego.

- Wypadek drogowy tragicznie zakończył życie naszego adepta futbolu. Wyrażamy głębokie współczucie jego rodzinie i przyjaciołom z powodu tej ciężkiej i nieodwracalnej straty - napisano.

- Pamięć o nim na zawsze pozostanie w sercach wszystkich, którzy go znali, kochali oraz szanowali - dodano we wpisie opublikowanym w social mediach.

Życia wielu osób ze świata sportu pochłonęła też agresja Rosji na Ukrainę. Na wojnie zginęło 591 ukraińskich sportowców i trenerów. 22 przebywa w niewoli, a 11 uznaje się za zaginionych.