Trener Getafe dogryza FC Barcelonie. "Nie chcę, aby mój bramkarz miał 69 podań w meczu. Wolę zdobywać bramki"

Gdy Getafe wygrało 2:0 pierwszy mecz z Ajaksem Amsterdam, Frenkie de Jong mocno skrytykował hiszpański zespół na łamach mediów. Przyznał, że oglądanie tego spotkania było dla niego frustrujące, a gra Getafe zwyczajnie go denerwuje, gdyż nie jest przyjemna dla oka. Teraz do jego słów odniósł się Jose Bordalas.

- Kiedy graliśmy z Barceloną, ich bramkarz wykonał 69 podań. Nie chcę, aby mój golkiper także miał 69 podań w jednym meczu. To nie byłoby dobre. Wolę stwarzać szansę na zdobywanie bramek - powiedział szkoleniowiec Getafe.

W 1/8 finału Ligi Europy hiszpański klub zagra z Interem Mediolan. Pierwszy mecz we Włoszech odbędzie się bez udziału kibiców ze względu na rozszerzającego się w Italii koronawirusa. Bordalas ma jednak nadzieję, że UEFA pozwoli na udział fanów Getafe w spotkaniu rewanżowym.

- Dużo czasu zajęło nam dotarcie tak daleko w europejskich pucharach. Dla Getafe to historyczny mecz. Nie chcemy, aby był zapamiętany jako ten, który rozgrywany był za zamkniętymi drzwiami - zakończył.