Trener Getafe wściekły na piłkarza Barcelony. "Brak szacunku"

Trener Getafe wściekły na piłkarza Barcelony. "Brak szacunku"
pressinphoto / pressfocus
Barcelona wygrała z Getafe 3:0. Po meczu doszło do polemiki między Ferranem Torresem a trenerem gości Jose Bordalasem.
25-latek poprowadził Barcelonę do zwycięstwa. Już w pierwszej połowie strzelił dwa gole. W całym sezonie ma na koncie cztery trafienia.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz. Oni często niczego nie proponują, popełniają wiele fauli i przerywają grę. Choć słabo zaczęliśmy drugą połowę, udało się zdobyć trzy punkty - komentował po spotkaniu Torres.
Jego słowa nie spodobały się Bordalasa. Trener Getafe bronił sposobu, w jaki jego drużyna próbuje walczyć o punkty.
- To bardzo wygodna opinia, bo różnica między klubami wynosi miliard euro. Barcelona jest drużyną, która na każdej pozycji ma dwóch piłkarzy najwyższej klasy. Potrafi grać i w ataku pozycyjnym, i z kontry. Takie komentarze to brak szacunku - ocenił Bordalas.
Trener Getafe uważa, że Barcelona miała nie tylko przewagę umiejętności, ale tez została oszczędzona przez sędziego. Jego jeszcze w pierwszej połowie z boiska powinien wylecieć Raphinha. Brazylijczyk nie otrzymał jednak drugiej żółtej kartki za swoje zachowanie.
- Popchnął rywala. Nie wiem, z jaką siłą to zrobił, ale takie rzeczy zwykle są karane kartką - stwierdził Bordalas.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakDzisiaj · 07:38
Źródło: Mundo Deportivo

Przeczytaj również