Trener Legii wytłumaczył zdumiewający skład. "Może to szaleństwo"

Szkoleniowiec "Wojskowych" wymienił 10 zawodników w stosunku do wyjściowej jedenastki z ostatniego meczu z Pogonią Szczecin. Miejsce w wyjściowym składzie zachował jedynie Kacper Tobiasz.

- Chcemy jak najlepiej grać w pucharach. Jesteśmy gotowi poświęcić coś w lidze, aby tutaj grać. Mamy tutaj ważny mecz, lecz to nie znaczy, że nie szanujemy każdych rozgrywek, w jakich uczestniczymy. Nasze standardy są wysokie i się nie zmieniają - powiedział Iordanescu

- Są duże zmiany w składzie, jest ich aż 10. Może to szaleństwo i wariactwo, ale pamiętajmy o tym, że musimy zmienić część zespołu. To ważne zmiany, mamy w składzie wielu graczy obytych z grą w pucharach - podkreślił.

Iordanescu przed kamerami Polsatu Sport podkreślał, że wybór wyjściowej jedenastki jest dowodem na zaufanie do wszystkich zawodników. Nadrzędnym celem Legii jest zdobycie mistrzostwa Polski, ale szkoleniowiec przekonuje, iż nie odpuszcza gry w pucharach.

- To ważna wiadomość dla innych zawodników, że na każdego liczę i każdy ma swoją szansę, aby wejść do zespołu. Mam pełne zaufanie do ich umiejętności. Odpowiedzialność jest ogromna i jak zawsze biorę ją na siebie - dodał.

- Niedawno graliśmy z Rakowem, Jagiellonią, w niedzielę też mieliśmy mecz w Ekstraklasie. Zagramy pięć spotkań w 15 dni, to duża dawka, którą nie jest łatwo wytrzymać fizycznie zawodnikom. Mamy 10 piłkarzy, którzy grali w kadrach narodowych. To była trudna decyzja, ale wierzę w każdego zawodnika i musimy szanować każde rozgrywki, w których gramy. Chcemy grać jak najdłużej w pucharach, lecz mistrzostwo Polski to dla nas najważniejszy cel - zakończył.