Trener Manchesteru United nie pozostawił wątpliwości ws. styczniowych transferów. "To mało prawdopodobne"

Manchester United nie zamierza wydawać dużych pieniędzy w styczniowym okienku transferowym. Wszystko wskazuje na to, że w klubie nie pojawi się żaden nowy zawodnik. Potwierdził to Ole Gunnar Solskjaer.
W tym miesiącu kibice "Czerwonych Diabłów" nie powinni spodziewać się większych ruchów kadrowych w drużynie wicelidera Premier League. Ekipa z Old Trafford chciałaby pozbyć się jedynie kilku niepotrzebnych zawodników.
Na konferencji prasowej przed wtorkowym spotkaniem z Burnley o planach na styczniowe okienko szczerze opowiedział Ole Gunnar Solskjaer. Norweg nie liczy na żadne wzmocnienia.
- Styczeń jest zawsze trudny. Jeżeli coś się wydarzy, to i tak będzie chodziło o nasz długoterminowy cel, to inny scenariusz. Niewiele drużyn chce stracić teraz ważnych piłkarzy - przyznał Solskjaer.
- Z tego względu jest mało prawdopodobne, że coś wydarzy się po stronie transferów do klubu. Być może odejdzie dwóch lub trzech zawodników - dodał.
- Oni zasługują na to, aby częściej grać w piłkę. Powinni do zrobić dla własnego dobra i dla swojej kariery - zakończył szkoleniowiec.
Prawdopodobnie jednym z takich zawodników będzie Timothy Fosu-Mensah, mający grać w Bayerze Leverkusen. Wiadomo też, że "Czerwone Diabły" nie przedłużą wygasających w czerwcu umów z Sergio Romero oraz Marcosem Rojo.