Trener Sigmy podsumował Lecha. "To mówi samo za siebie"

Lech w Ołomuńcu spróbuje przypieczętować awans do wiosennej fazy Ligi Konferencji. Gra też o jak najwyższą pozycję w tabeli, która powinna poskutkować rywalizacją ze słabszym rywalem w fazie play-off.

Podobne cele przed czwartkowym meczem ma Sigma. Jej trener z respektem podchodzi do rywalizacji z Lechem.

- Przeciwnik jest silny. Jest mistrzem Polski, a to mówi samo za siebie. Ich gra opiera się na kombinacji i świetnych technicznie zawodnikach. Zmieniają formacje w obronie i ataku, ale mają tyle samo punktów, co my - powiedział Janotka.

Sigma i Lech zdobyły do tej pory po siedem oczek. Oba kluby łączy też fakt, że przegrały z Lincoln Red Imps z Gibraltaru...

Lech w Ołomuńcu liczy na Mikaela Ishaka. Szwed w tym sezonie strzelił już 20 goli. Dziewięć razy trafił w europejskich pucharach.

- To niezwykle doświadczony, wysokiej klasy piłkarz, snajper. Nie wyróżnia się grą na wolne pole, ale jest silny przy piłce i często szuka jej, cofając się na niższe pozycje. Ma perfekcyjne wyczucie miejsca. Na nim opierają fazę finalną akcji - podsumował trener Sigmy.