Trener Widzewa o odstawieniu Gikiewicza. "Jestem szefem"

Gikiewicz był krytykowany po porażce Widzewa z Jagiellonią (2:3) w drugiej kolejce. Obciążano go odpowiedzialnością za dwa stracone gole.

W sobotnim meczu z GKS-em Katowice w bramce Widzewa stanął Maciej Kikolski. Debiut w nowym klubie był dla niego udany - łodzianie wygrali aż 3:0.

Sopić był oczywiście pytany o zmianę bramkarza na konferencji prasowej. Nie wyjaśnił powodów swojego wyboru.

- Czasami trzeba podejmować trudne decyzje. Jestem szefem i to moja rola, niezależnie od tego, kogo będzie to dotyczyło. Rozmowa z Rafałem Gikiewiczem nie była łatwa i rzecz jasna nie był zadowolony z tego faktu - przyznał Sopić.

- Maciek Kikolski wykonał dzisiaj bardzo dobrą robotę. Cieszę się, że fani dali mu trochę wsparcia, bo to młody bramkarz - dodał Chorwat.

Widzew w trzech kolejkach zdobył sześć punktów. W czwartej kolejce zagra z bezbłędną na starcie sezonu Wisłą Płock.