"Trenerowi ciągle brakuje czasu. Priorytet jest wiadomy". Jasne stanowisko Lewandowskiego nt. meczu z Niemcami

Portugalski szkoleniowiec nie krył, że gdyby to on miał decydować o kalendarzu kadry, biało-czerwoni prawdopodobnie nie zagraliby z Niemcami na cztery dni przed eliminacyjnym starciem z Mołdawią. Nie spodobało się to części kibiców i ekspertów. Robert Lewandowski doskonale rozumie jednak Santosa.

- Jestem w stanie trenera zrozumieć. To mecz towarzyski, ale prestiżowy. Wiele lat spędziłem w Niemczech, mam tam wielu przyjaciół, znajomych i pewnie tu przyjadą. Zawsze jest to zatem specjalny mecz. Myślę jednak, że timing powoduje trudności przy przygotowaniu się do meczu eliminacyjnego. Wiadomo, że on jest najważniejszy. Wiemy na jakim poziomie jest przeciwnik, ale wiadomo, jakie są mecze wyjazdowe - powiedział Lewandowski.

- Myślę, że trenerowi ciągle brakuje czasu i priorytet jest wiadomy. Nie wiem, jak trener podchodzi do tego, jeśli chodzi o personalia. To będzie mecz emocji nie tylko tych sportowych, ale także prywatnych - podkreślił.

- Wiadomo, że Niemcy mają na tyle jakości, że jest ona widoczna w każdym meczu, nawet jeśli do jakiegoś podchodzą z większym luzem. Ta kadra jest na etapie przebudowy, szukania optymalnego składu. Jest dużo nowych nazwisk i młodych piłkarzy. Wielu zawodników będzie chciało się pokazać i to zawsze jest niebezpieczne. Trzy mecze w czerwcu, po sezonie, nie są łatwe, więc na pewno tam też będą zmiany. Zawsze trzeba być przygotowanym, że łatwo nie będzie - stwierdził.

Na PGE Narodowym karierę w kadrze oficjalnie zakończy Jakub Błaszczykowski. "Lewy" przyznał, który z reprezentacyjnych momentów z byłym piłkarzem Borussii Dortmund najbardziej zapadł mu w pamięć.

- Na pewno jest to fajny moment dla Kuby. Sam pomysł, przeciwnik, który pewnie wiele dla niego znaczy. To wielkie przeżycie i wielkie emocje. Jeśli chodzi o wspólne momenty reprezentacyjne, to do głowy przychodzi mi od razu ćwierćfinał mistrzostw Europy i radość po strzeleniu bramki. Mam to przed oczami cały czas, jak o tym myślę i to wspominam - przyznał.

- Jeśli chodzi o występ Kuby, to nie wydaje mi się, żeby był to jakiś bardzo duży problem w kontekście przygotowania drużyny. Oczywiście nie wiem, przez jak długi czas Kuba zagra. Jest po kontuzji, więc na pewno nie będzie mu łatwo zagrać przez cały mecz lub jego większość. Jeden zawodnik na pewno tu wiele nie zmieni. Jeśli chodzi o przygotowanie, to trzeba zacząć od tego, jak każdy piłkarz indywidualnie wygląda, jak się czuje, ile zagrał już meczów i kiedy ostatni. Wtedy zobaczymy, komu bardziej przyda się gra, a komu odpoczynek. Wówczas mocna zdecydować, czy ten skład będzie bardzo mocny, czy tylko mocny - zakończył.