Trudna rozmowa Kiwiora z Artetą. "Nigdy wcześniej tego nie robiłem"

Kiwior od stycznia 2023 roku był piłkarzem Arsenalu. W barwach "Kanonierów" rozegrał 68 meczów, notując trzy bramki i pięć asyst. Nie zawsze mógł liczyć na miejsce w składzie, ponieważ filarami defensywy na Emirates pozostają Gabriel Magalhaes i William Saliba.

1 września Kiwior oficjalnie dołączył do Porto na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu. Już wcześniej sporo mówiło się o możliwości odejścia defensora.

- Czy ostatnia rozmowa z trenerem Artetą była trudna? Ta ostatnia – nie. Wtedy już wiedzieliśmy, że pójdę na wypożyczenie do Porto. Trener podkreślał, jak duży to klub i życzył mi powodzenia. Trudniejsza była wcześniejsza rozmowa, kiedy sam poprosiłem o wypożyczenie. Nigdy wcześniej tego nie robiłem, ale czułem, że przyszedł moment, by porozmawiać z nim w cztery oczy. Zrozumiał mnie i wsparł - wyznał Kiwior w rozmowie z portalem Łączy nas piłka.

25-latek szybko przebił się do pierwszego składu Porto. W ostatnich tygodniach regularnie tworzy duet stoperów z Janem Bednarkiem. Obaj Polacy prezentują się bardzo dobrze, o czym świadczy fakt, że "Smoki" zajmują pierwsze miejsce w lidze portugalskiej z trzema straconymi golami w 11 kolejkach.

- Porto interesowało się mną jeszcze zanim Janek dołączył do drużyny. Kiedy dowiedziałem się, że on idzie do Porto, pomyślałem: „Fajnie by było, gdyby mnie też wzięli”. A potem zacząłem się zastanawiać, czy po sprowadzeniu jednego stopera klub będzie chciał drugiego. Okazało się, że tak – bardzo mocno naciskali na mój transfer. I teraz mają – jak nas nazywają – „polską ścianę” - dodał Kiwior.

25-latek prawdopodobnie wystąpi w piątkowym starciu Polski z Holandią. Bednarek nie mógł przyjechać na zgrupowanie z powodu kontuzji.