Trump ponownie na świeczniku. Tak zachował się po finale KMŚ [WIDEO]

W miniony weekend Chelsea sensacyjnie pokonała PSG w finale Klubowych Mistrzostw Świata. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0.

Medale zwycięzcom wręczyli szef FIFA, Gianni Infantino, i prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump. Tuż po udekorowaniu wszystkich graczy doszło do zaskakującej sytuacji.

W dłoniach 79-latka pozostał jeszcze jeden "krążek". Polityk wymienił się spojrzeniami z działaczem, a następnie schował medal do kieszeni marynarki.

Tuż po całym zdarzeniu Trump chwycił za puchar, a następnie wręczył go "The Blues". Chwilę później stanął na podium razem z piłkarzami i chciał wznieść z nimi trofeum.

Zawodnicy Chelsea nie kryli zdziwienia wywołanego obecnością prezydenta Stanów Zjednoczonych. Ostatecznie interweniował szef FIFA, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Co ciekawe, do "The Blues”"trafiła replika trofeum. Oryginalny puchar za wygranie Klubowych Mistrzostw Świata stoi w Gabinecie Owalnym w Białym Domu.