Trzy gole Realu Madryt w Pucharze Króla. Rewanż za klęskę z poprzedniego sezonu [WIDEO]

Carlo Ancelotti nie miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy. W kadrze meczowej z różnych względów zabrakło m.in. Thibaut Courtois, Karima Benzemy, Luki Modricia czy Viniciusa.

Alcoyano, które w zeszłym sezonie wyrzuciło Real za burtę Pucharu Króla, od początku meczu grało agresywnie i odważnie. Pod bramką Realu zakotłowało się już w 4. minucie, ale Camavinga zdołał wybić piłkę.

Realowi gra długo się nie układała. To jednak goście pierwsi trafili do siatki. W 39. minucie Rodrygo dośrodkował z rzutu rożnego, a Militao strzałem głową wpakował piłkę do bramki.

Alcoyano wyrównało w 66. minucie. Dynamicznie w pole karne wbiegł Vega, wymanewrował Militao i Casemiro, a następnie strzałem pod poprzeczkę pokonał Łunina.

Dziesięć minut później znów prowadził Real. Miał szczęście. Zza pola karnego uderzył Asensio, ale gola pewnie by nie było, gdyby nie rykoszet od jednego z obrońców.

Lider La Liga przypieczętował zwycięstwo w 79. minucie. Gol był kuriozalny: Isco przejął piłkę po niepewnej interwencji obrońców i wtoczył ją do siatki.

Dwa szybkie ciosy podłamały gospodarzy. Real do końca meczu kontrolował grę.