Trzy kobiety poprowadzą mecze na MŚ 2022. To przełomowy moment w historii futbolu

Do tej pory kobiety nie były wyznaczane do prowadzenia spotkań rozgrywanych w ramach mundiali. Sytuacja zmieni się jednak podczas imprezy w Katarze, gdzie Salima Mukansanga, Yoshimi Yamashita oraz Stephanie Frappart, stanęły przed dużą szansą.

Największym doświadczeniem z tego grona może pochwalić się ostatnia z pań. Francuzka w 2019 roku debiutowała w Ligue 1, zaś już rok później odpowiadała za spokojny przebieg starcia Liverpoolu z Chelsea w ramach Superpucharu Europy.

Frappart ma w CV także spotkania reprezentacyjne oraz zmagania w Lidze Mistrzów (Juventus - Dynamo Kijów).

Poza przedstawicielkami Rwandy, Japonii oraz Francji trzy kolejne panie będą pełniły funkcję asystentek - Neuza Back (Brazylia), Karen Diaz Medina (Meksyk), Kathryn Nesbitt (USA).

- Mam nadzieję, że w przyszłości wybór kobiet do sędziowania meczów mężczyzn będzie odbierany jako coś normalnego, a nie jako sensacja. Zasłużyły na to, aby pracować na mistrzostwach świata, bo od dawna sędziują na naprawdę wysokim poziomie - skomentował Pierluigi Collina.