Trzy minuty, czerwona kartka i spadek. Tak kończy francuska legenda [WIDEO]

W trakcie letniego okienka Mathieu Valbuena wzmocnił szeregi Kallithei. Były zawodnik Marsylii, Lyonu czy Fenerbahce podpisał kontrakt ważny do 30 czerwca 2025 roku.

Celem doświadczonego Francuza była pomoc drużynie w utrzymaniu się w lidze greckiej. Zadania nie udało się zrealizować. W miniony czwartek Kallithea zremisowała z Panserraikosem (1:1) i spadła na drugi poziom.

Sam Valbuena w meczu nie mógł wystąpić, ponieważ był zawieszony. W poprzednim meczu, przegranym z APO Levadiakos (1:4), 40-latek rozegrał pięć minut. Zdołał zobaczyć dwie żółte kartki i wyleciał z boiska. Po tej sytuacji rywale strzelili aż trzy gole.

Wygląda więc na to, że koniec kariery słynnego pomocnika będzie bardzo przykry. Nic nie zwiastuje przedłużenia umowy lub transferu Valbueny do innego zespołu.

Ogólny bilans weterana w barwach Kallithei to 34 mecze, trzy trafienia, cztery asysty. Dodajmy, że klubowym kolegą Francuza był wypożyczony z Legii Warszawa Migouel Alfarela.