Tuchel odpowiada Kloppowi i wskazuje na celowe działanie menedżera Liverpoolu

Jurgen Klopp w bardzo ostrych słowach skrytykował arbitra Szymona Marciniaka po meczu Liverpoolu z PSG (1:2). Według opiekuna paryżan, Thomasa Tuchela, to celowe działanie menedżera "The Reds".
Trener Liverpoolu po spotkaniu skupił się na pracy arbitra, negatywnie oceniając wiele jego decyzji, a także wskazując na to, że gra była bardzo często przerywana.
- Nie sądzę, by to była aż tak wielka kwestia. Mieliśmy pięć minut czasu doliczonego, a poza tym cierpieliśmy z powodu wielu fauli - stwierdził Tuchel cytowany przez serwis goal.com.
- Nie musisz tak często faulować, gdy przegrywasz różnicą jednego gola, a tu było dziesięć fauli w ciągu pięciu minut - dodał.
Niemiecki szkoleniowiec odniósł się następnie do zarzutów gry na czas, twierdząc, że to coś zupełnie naturalnego. - Sądzicie, że gdybyśmy byli w odwrotnej sytuacji w tak ważnym meczu, to by było inaczej? Nigdy w swojej karierze nie doświadczyłem tego, by drużyna spieszyła się po to, by druga miała szansę na wyrównanie. Zresztą nie powinniśmy o tym mówić, bo dla mnie nie ma tematu - tłumaczył trener PSG.
- Kiedy przegrywasz wielkie mecze, to jesteś wściekły i często mówisz o innych rzeczach tylko po to, by odwrócić uwagę od drużyny. To jednak nie jest również moja sprawa. Musicie zapytać o to Jurgena Kloppa, który wyraził już swoją opinię - zakończył Tuchel.